Niska emisja stała się hasłem przewodnim tej zimy. Mrozy sprawiły, że piece były rozgrzane częściej i dłużej, a co za tym idzie z kominów wydobywało się więcej dymu. Przez sporą część grudnia, stycznia i lutego mapy zamieszczone na stronie Systemu Prognoz Jakości Powietrza były koloru bordowego lub czerwonego, co oznaczało, że jakość powietrza w regionie była zła albo nawet bardzo zła.